Argentyna: Rio Gallegos - Wielkanoc, Via Crucis
18.03.2008 (wt.)
Rio Gallegos
Do obispado dotarliśmy ok. 12. Pokoik nasz cieplutki aż milo, w obispado mamy do dyspozycji kuchnie i znowu powiem: czego chcieć więcej??? Dzień wolny, chodzenie po mieście, zakupy itp. Ustaliliśmy z Lucio, ze w colegio musimy stawić się na cały dzień w czwartek i piątek, a w środę tylko wieczorna próba.
19.03.2008 (śr.)
Rio Gallegos
Kolejny spokojny dzień. Wieczorem o 20:00 w teatrze w obispado odbyła się próba Via Crucis. Przedstawienie przygotowuje tutejsza młodzież. Ok 40-u osób. Widać jak bardzo cieszy ich branie udziału w tym przedsięwzięciu. Wszyscy otwarci i serdeczni. Bez skrepowania wypytywali nas o wszystko. Michał dostał role Rzymianina, a ja dziewki z ludu (a muzyka podkładana do przedstawienia jest z filmu Kill Bill ;)).
20.03.2008 (czw.)
Rio Gallegos
Dzisiaj od 9.00 do 23.00 trwały przygotowania Drogi Krzyżowej. Scenografia i próby. 30 osób na sali gimnastycznej, ale na palcach jednej reki można policzyć tych, którzy naprawdę coś robią. Reszta jest tutaj z czysto towarzyskich powodów. Mate i ploteczki. Trochę meczy nas brak organizacji. Rozklejamy plakaty informujące o przedstawieniu po mieście, układamy rusztowania, malujemy atrapy kamieni.
Wszystko przebiega w naprawdę przemiłej atmosferze. Ludzie tutaj zainteresowani są naszym krajem i jego kultura. Wieczorem gitarki i śpiewanie. My tez dwa polskie kawałki ¨odgrywamy-odśpiewujemy¨.
Argentina. Rio Gallegos - Via Crucis
21.03.2008 (pt.)
Rio Gallegos
Wielki dzień. Dzień w którym odbywa się w końcu Via Crucis. Podobnie jak w czwartek przygotowania zaczynają się o 9.00. Przedstawienie przewidziane jest na 21.
o 20:30 stoimy już w strojach (hihihi) i czekamy niektórzy z większym inni z mniejszym przejęciem. Przedstawienie w końcu się zaczyna.
Nastrojowo.
Całość trwa ok. 2 godzin. Udało się pięknie. Oczywiście, ze było kilka nieprzewidzianych gaf, ale dla widzów chyba niezauważalnych. Widownia wstaje z krzeseł i klaszcze głośno. A na scenie wydarza się coś niesamowitego, każdy zapala świeczkę i śpiewamy. Potem chwytamy się za ręce, kłaniamy, zaczynamy tańczyć i skakać w rytm muzyki! Tyle spontanicznej radości! Oczywiście widownia do nas dołącza! Wspaniale przeżycie!
22.03.2008 (sob.)
Rio Gallegos
Rano robimy zakupy na święta. Odwiedzamy przy okazji jarmark rękodzieł, a po południu biegniemy jeszcze pomoc przy sprzątaniu. Wieczorem natomiast o 21 idziemy na Vigilia Pascual. Msza trwa 2,5 godziny.
23.03.2008 (niedz.)
Rio Gallegos
Na wstępie życzymy wszystkim zdrowych i spokojnych Świąt Wielkanocnych!
Dziś rano zrobiliśmy sobie w naszej swojskiej kuchni piękne, świąteczne śniadanie. Nie zabrakło niczego.
A po południu zostaliśmy zaproszeni przez dwóch chłopaków na próbe ich rockowego zespołu. Hihi… Odbywał się w kuchni 3×3 metry kwadratowe :), ale baaardzo sympatycznie.
I widzieliśmy artykuł w gazecie o Via Crucis!
Po dwutygodniowej przerwie spieszymy poinformować co się działo… a działo się dużo
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz